wtorek, 18 marca 2014

zmiany

może ważne rzeczy zdarzają się na wiosnę

Zima minęła i dobrze bo nie była dla mnie łaskawa. Pozostaje mi się łudzić, że wiosna będzie łaskawsza. 
Przede wszystkim zmiana otoczenia - dobrze znaleźć się wśród osób, które nas akceptują, wspierają i martwią się. 
Teraz otaczają mnie lasy i jest mi z tym prawie dobrze. 
Buduję na nowo swoją przestrzeń i obiecuję, że niedługo wrócę z nowymi obrazkami. 
Marzec - pierwszy koncert Świetlików, wytęsknione spotkanie osób, które są mi najbliższe a, których nie widziałam zbyt długo i przede wszystkim podjęcie decyzji, że znowu pobiegnę w maratonie. Klamka zapadła i nie ma już odwrotu. Będę wypluwać płuca już w maju i za każde motywujące kopnięcie zmuszające do treningów będę wdzięczna. 
I naprawdę wszystko byłoby w porządku gdyby nie te autobusy i wiele innych spraw, o których staram się nie mówić nawet sobie. I naprawdę wszystko byłoby dobrze gdyby nie te sny, które okazują się kłamstwem.



naprawdę nie wiedziałam, że tak łatwo mnie rozgryźć